Bojownikom niepodległości

Konstanty Romuald Budkiewicz

1867–1923

Ksiądz Konstanty Romuald Budkiewicz

Urodził się 19 czerwca 1867 r. w Zubrach koło Dyneburga (obecnie Łotwa). Pochodził ze starej patriotycznej rodziny szlacheckiej. Syn Juliusza, leśniczego pracującego w majątku hr. Broel-Platerów i Marii z Borkowskich. Miał pięć sióstr i młodszego brata.

Początkowo uczył się w domu. W roku 1882 rozpoczął naukę w progimnazjum Hermana Hillera w Kielcach, skąd po roku przeniósł się do gimnazjum miejskiego w Lublinie. W latach 1886–1890 kształcił się w petersburskim Seminarium Duchownym, następnie w Rzymskokatolickiej Petersburskiej Akademii Duchownej, uzyskując 5 czerwca 1893 r. magisterium teologii. 26 września 1893 r. przyjął święcenia kapłańskie. Podjął pracę duszpasterską i społeczno-oświatową w archidiecezji mohylewskiej, obejmującej tereny ówczesnej środkowej i wschodniej Rosji. Od lutego 1894 r. pełnił funkcje wikariusza oraz katechety w parafii Świętej Trójcy w Pskowie, od października 1896 r. wikariusza w kościele św. Antoniego w Witebsku, katechety w gimnazjach męskim i żeńskim oraz w prywatnej 7-klasowej szkole żeńskiej w tym mieście. W grudniu 1903 r. objął funkcję wikariusza największej parafii katolickiej w Sankt Petersburgu pw. św. Katarzyny Aleksandryjskiej. 13 stycznia 1904 r. wyznaczony na zastępcę proboszcza Jana Ścisławskiego (1842–1905), po jego śmierci, we wrześniu 1905 r. został proboszczem. W jego kościele odbywały się uroczyste obchody rocznic narodowych, odczyty historyczne oraz kursy dla polskiej młodzieży. Współpracował z s. Urszulą Ledóchowską (1865–1939), którą ściągnął z Krakowa w roku 1907 w celu prowadzenia przez nią internatu dla dziewcząt przy polskim gimnazjum. Działacz społeczny na rzecz rozwoju polskiego kształcenia w parafiach Petersburga i obwodu. Organizował kółka samokształceniowe pod nazwą „ABC” w których bezpłatną edukację pobierali najbiedniejsi mieszkańcy Petersburga; przy jego znaczącym udziale, które w roku 1907 utworzono oddział Polskiej Macierzy Szkolnej w tym mieście. W roku 1908 utworzył pięć szkół elementarnych utrzymywanych przez administrację kościoła św. Katarzyny. Prowadził też katechezę w Pawłowskim Instytucie Szlachetnie Urodzonych Panien (do jej zamknięcia w 1917). Od 4 kwietnia 1908 r. pełnił funkcję dziekana dekanatu petersburskiego. Udzielał pomocy działającym na jego terenie tajnym wspólnotom zakonnym: Córek Serca Maryi, Misjonarek Świętej Rodziny i sióstr urszulanek Serca Jezusa Konającego. 31 maja 1910 r. został mianowany kanonikiem honorowym archidiecezji mohylewskiej, 23 lipca wszedł w skład konsystorza duchownego. Brał udział w pracach Towarzystwa „Sokół Polski”. Należał do Ligi Narodowej. Jego zaangażowanie kapłańskie i społeczne, spowodowało, że parafia św. Katarzyny Aleksandryjskiej stała się prawdziwym centrum polskości.

Po wybuchu I wojny światowej (28 lipca 1914) współorganizator i wiceprezes Polskiego Towarzystwa Pomocy Ofiarom Wojny, organizacji pomocowej która w latach (1914–1918) sprawowała opiekę nad polskimi uchodźcami na terytorium Rosji; od roku 1916 jego prezes. W latach 1916–1918 wydawał tygodnik „Czytania Niedzielne”. Po rewolucji lutowej i abdykacji cara (2/15 marca 1917) w swoim mieszkaniu organizował spotkania duchowieństwa piotrogrodzkiego. Po przewrocie bolszewickim w Rosji (24/25 października 1917; wg kalendarza gregoriańskiego 6/7 listopada), zajmował się działalnością charytatywną, organizował duchowieństwo do obrony praw wierzących. Od roku 1918 kierował pracami tajnego Polskiego Komitetu Obywatelskiego, udzielającego pomocy przebywającym na terenie Rosji Polakom. 7 czerwca 1918 r. został prałatem i generalnym wikariuszem pracującego w Petersburgu bp. ks. Jana Cieplaka (1857–1926). Występował o uwolnienie aresztowanego przez bolszewików metropolity ks. Edwarda Roppa (1851–1939). Gdy jesienią 1918 r. bolszewicy skonfiskowali wszelkie mienie kościelne parafii św. Katarzyny i zarekwirowali lokale szkolne, ks. proboszcz Budkiewicz stanął na czele Diecezjalnej Komisji Obrony i Rewindykacji mienia kościelnego.

Po zakończeniu wojny polsko-bolszewickiej lat 1919–1920 i podpisaniu pokoju w Rydze (18 marca 1921) odmówił wyjazdu z Rosji; uznał, że ratując siebie, zaszkodzi pozostałym w parafii księżom. Nie chciał też zostawić bez opieki duchowej swoich parafian. W konsekwencji musiał zrezygnować z polskiego obywatelstwa. 25 lutego 1923 r. wszystkie precjoza kościelne, jakie jeszcze zachowały się w parafii, przekazał polskiej Komisji Rewindykacyjnej w Piotrogrodzie (1914–1924), które następnie via Warszawa przekazano do Watykanu. Od sierpnia 1922 r., w związku z zarządzoną przez rząd bolszewicki likwidacją Seminarium Duchownego i brakiem możliwości legalnego kształcenia kapłanów, prowadził wykłady w powołanym tajnym Seminarium Duchownym. Po zamknięciu przez bolszewików kościoła św. Katarzyny (w grudniu 1922), kontynuował działalność duszpasterską i odprawiał nabożeństwa w refektarzu i na korytarzach plebanii.

W marcu 1923 r. został wezwany wraz z arcybiskupem Janem Cieplakiem (1857–1926) i trzynastoma innymi kapłanami do Moskwy. Przed wyjazdem uporządkował dokumentację swojej parafii i przekazał zaufanym współpracownikom. Wyspowiadał się i odprawił mszę św. w intencji wezwanych przed sąd. W kazaniu wezwał wiernych do modlitwy za kapłanów i prosił o „zachowanie spokoju i powagi, zdanie się zupełnie na Opatrzność Bożą”. Po dotarciu do Moskwy 13 marca 1923 r. wszyscy kapłani zostali aresztowani i osadzeni w więzieniu na Butyrkach. W dniach 21–25 marca 1923 przed Najwyższym Trybunałem Rewolucyjnym w Moskwie toczył się proces pokazowy piotrogrodzkich kapłanów, który przebiegał w atmosferze nienawiści i pogardy do wszelkich religii, szczególnie do katolickiej. Prokurator Krylenko wykrzykiwał do oskarżonych: „Żaden papież z Watykanu nie uratuje was teraz […] Pluję na waszą religię i na każdą inną. Nie ma prawa ponad prawo sowieckie!!!”. Oskarżony o „wyzyskiwanie przesądów religijnych celem obalenia władzy robotniczo-chłopskiej”, nie przyznał się do winy. Przed Trybunałem stwierdził: „duchowieństwo katolickie nie zna, nie może znać i nosić w sercu nienawiści, ponieważ wychowane jest w duchu chrześcijańskiej miłości bliźniego, choćby ten bliźni był jego wrogiem i prześladowcą”. Został skazany na karę śmierci razem z bp. Janem Cieplakiem; pozostałych kapłanów skazano na kary wieloletniego więzienia. Po ogłoszeniu wyroku w całej Polsce odbyły się nabożeństwa w intencji ocalenia skazanych; w Warszawie w kościele Świętego Krzyża za skazanych mszę św. odprawił kardynał metropolita warszawski Aleksander Kakowski (1862–1938). Interwencje przedstawicieli dyplomatycznych Anglii, Czechosłowacji, Włoch i Watykanu spowodowały zamianę kary śmierci bp. Cieplaka na 10 lat więzienia. Propozycję wymiany księdza Budkiewicza za jednego z przebywających w polskich wiezieniach agentów bolszewickich rząd sowiecki odrzucił. Jego życia nie udało się uratować. Został zamordowany w nocy z 31 marca na 1 kwietnia w przeddzień Wielkanocy 1923 r. w więzieniu na moskiewskiej Łubiance. Obecny przy rozstrzelaniu kapłana funkcjonariusz bolszewicki w liście do adwokata księdza napisał, że ksiądz Budkiewicz był spokojny, pomocnikowi kata podał przygotowany list, mówiąc: Proszę przekazać ostatnie moje pozdrowienie ojcu Cieplakowi i zaświadczyć o tym, że byłem do końca wierny Stolicy Apostolskiej. Miejsce pochówku księdza Budkiewicza nie jest znane.

W marcu 1923 r. został wezwany wraz z arcybiskupem Janem Cieplakiem (1857–1926) i trzynastoma innymi kapłanami do Moskwy. Przed wyjazdem uporządkował dokumentację parafii i przekazał zaufanym współpracownikom. Wyspowiadał się i odprawił mszę św. w intencji wezwanych przed sąd kapłanów. W kazaniu wezwał wiernych do modlitwy za kapłanów i prosił o „zachowanie spokoju i powagi, zdanie się zupełnie na Opatrzność Bożą”. Po dotarciu do Moskwy 13 marca 1923 r. wszyscy kapłani zostali aresztowani i osadzeni w więzieniu na Butyrkach. W dniach 21–25 marca 1923 przed Najwyższym Trybunałem Rewolucyjnym w Moskwie toczył się proces pokazowy piotrogrodzkich kapłanów, który przebiegał w atmosferze pogardy do religii katolickiej i wszelkich innych wyznań. Prokurator Krylenko wykrzykiwał do oskarżonych: Kościół katolicki zawsze wyzyskiwał klasy pracujące. Cała jezuicka dwulicowość, którą posługiwaliście się w czasie obrony, nie przyda się wam na nic i nie uchroni od wyroku śmierci. Żaden papież z Watykanu nie uratuje was teraz. Pluję na waszą religię, tak samo jak na prawosławną, żydowską, mahometańską i każdą inną. Nie masz prawa nad prawo sowieckie i na zasadzie tego prawa musicie ponieść śmierć. Oskarżony o „wyzyskiwanie przesądów religijnych celem obalenia władzy robotniczo-chłopskiej”, ks. Budkiewicz nie przyznał się do winy. Przed Trybunałem stwierdził: duchowieństwo katolickie nie zna, nie może znać i nosić w sercu nienawiści, ponieważ wychowane jest w duchu chrześcijańskiej miłości bliźniego, choćby ten bliźni był jego wrogiem i prześladowcą. Został skazany na karę śmierci razem z bp. Janem Cieplakiem; pozostałych kapłanów skazano na kary wieloletniego więzienia i łagrów. Po ogłoszeniu wyroku w całej Polsce odbyły się nabożeństwa w intencji ocalenia skazanych na śmierć kapłanów; w Warszawie w kościele Świętego Krzyża mszę św. odprawił kardynał metropolita warszawski Aleksander Kakowski (1862–1938). Interwencje przedstawicieli dyplomatycznych Anglii, Czechosłowacji, Włoch i Watykanu spowodowały zamianę kary śmierci bp. Cieplaka na 10 lat więzienia. Propozycję wymiany księdza Budkiewicza za jednego z przebywających w polskich wiezieniach agentów bolszewickich rząd sowiecki odrzucił. Jego życia nie udało się uratować. Został zamordowany w nocy z 31 marca na 1 kwietnia w przeddzień Wielkanocy 1923 r. w więzieniu na moskiewskiej Łubiance. W liście do adwokata księdza obecny przy rozstrzelaniu kapłana funkcjonariusz bolszewicki napisał, że ksiądz Budkiewicz był spokojny, pomocnikowi kata podał przygotowany list, mówiąc: Proszę przekazać ostatnie moje pozdrowienie ojcu Cieplakowi i zaświadczyć o tym, że byłem do końca wierny Stolicy Apostolskiej. Miejsce pochówku księdza Budkiewicza nie jest znane.

W kwietniu 1923 r. Sejm RP przyjął rezolucję potępiającą mord sądowy na kapłanie. Kazimiera Iłłakowiczówna poświęciła mu poemat Opowieść o moskiewskim męczeństwie (1927) oraz wiersz Głos księdza Budkiewicza zza grobu (1928). Jest patronem ulic w Warszawie i Białej Podlaskiej, gdzie poświęcono mu tablicę pamiątkową, w kościele św. Anny w Warszawie poświęcono mu epitafium (1936). W petersburskim kościele św. Katarzyny przechowywana jest jego stuła kapłańska, odnaleziona w 1992 r.

Od roku 2003 prowadzony jest jego proces beatyfikacyjny.

Pośmiertnie odznaczony Krzyżem Niepodległości.

Źródła

„Monitor Polski" 1934, nr 6; B. Czaplicki, Ks. Konstanty Budkiewicz (1867–1923). Życie i działalność, Katowice 2004; Cz. Falkowski, w: Polski Słownik Biograficzny 1937, t. III; Ks. Prałat Konstanty Butkiewicz, „Gazeta Lwowska” 1923, nr 77; Zamordowanie ks. prałata Budkiewicza, „Kurjer Warszawski”, 1923, nr 92 z 4 kwietnia; http://www.polskipetersburg.pl/hasla/budkiewicz-konstanty-romuald [dostęp 15 lutego 2022]; Ks. Konstanty Budkiewicz, www.pl.catholicmartyrs.org [dostęp 15 lutego 2022].